Jesteś przy Górze Mohin ...

Obserwuje teren i upewniam się czy niema lawiny i czy jest możliwe żeby przejść na góre

Góra jest dość płaska lecz nierówna , z wystającymi w niektórych miejscach półkami skalnymi . Podczas obserwacji jednak udało ci się zobaczyć tajemniczą postać we mgle idącą na szczyt tej góry , zauważyłeś iż jest to kobieta ...

Wchodzę na pierwszą półkę skalną

Z półki masz już łatwiej by dostać się na górę , lecz z niej miałeś okazję przyjrzeć się dokładniej tej kobiecie . Nosi ona brązowy kaptur i płaszcz , zza kaptura widać rude włosy , widać też że w ręku trzyma kuszę ...

Czekam aż wejdzie trochę wyżej i upewniam się ponownie czy druga półka skalna wytrzyma mój ciężar ale tak dość cicho

Półka skalna jest dość twarda , twój ciężar nie sprawia jej problemu , ale rycerzowi w zbroi niestety nie ustąpiła by ... Kobieta idzie cały czas na górę trzymając kuszę nacelowaną na przód ... Podczas obserwacji zauważyłeś na półce skalnej obok jakieś zioło , rosnące sobie spokojnie ...

Upewniam się czy nie jest trująca i czy żyje .

Roślina jak normalna , na czubku nie posiada tak zwanej korony lecz jedną igłę stojącą pionowo o kolorze stali . Nie wydaję się na trującą , lecz jest w dobrym stanie i widać że rośnie właśnie w takich warunkach . Po chwili usłyszałeś ryk jakiegoś olbrzymiego stwora i krzyk kobiety ...

Zbieram roślinę i idę na trzecią półkę skalną dość ostrożnie i próbuje zobaczyć co się dzieje tak żeby nie zwrócić czyjejś uwagi .

Otrzymałeś : Kolczaste Ziele [Ziele z kolcem pełnym nektaru]
Widzisz kobietę leżącą na kamieniu z zakrwawioną nogą . Trzyma ona kuszę i strzela w coś co przypomina jednookiego człowieka , Cyklopa . Jego potężny ryk ogłusza ją i nie pozwala na ponowny atak . Bestia ta ma 10 metrów wzrostu ...

Sprawdzam czy jakaś połka jest krucha i szukam jakiegoś kamienia dosyć ciężkiego ale taki żebym mógł rzucić .

Niestety nic w stylu takiego kamienia nie znalazłeś . Półki skalne wydają się dosyć solidne , lecz podczas twojej obserwacji zauważyłeś szkielet jakiegoś podróżnika , ciało przeszło już rozkład .
W tym samym czasie Cyklop trzyma w ręku olbrzymią skałę i myśli co z nią zrobić ...

Przeszukuje szkielet dość szybko .

Szkielet posiadał parę rzeczy :
Otrzymałeś : 10 Monet
Otrzymałeś : Pusta Runa
Otrzymałeś : Kawałek materiału
Ponadto szkielet posiadał list :
Nazywam się Colser , jestem wędrującym kupcem , podczas drogi napadł na mnie cyklop , jeżeli przechodzisz tutaj i czytasz to , znaczy że jesteś w niebezpieczeństwie , Cyklop ten panicznie boi się ....
Reszta listu została spalona ...
Cyklop odłożył kamień i zaczyna ryczeć na cześć swojej ofiary . Kobieta jest nieprzytomna ...

Kryje się w dość bezpieczne miejsce i trudne do znalezienia i krzyczę "Ale tu zwierzyny"

Cyklop przestał ryczeć i zwrócił uwagę w twoją stronę , upuścił kobietę z wysokości 4 metrów i poszedł w twoją stronę .

Wstawiam ten szkielet do kryjówki , uciekam dosyć cicho truchtem do ciała tej kobiety

Cyklop podczas biegu zobaczył uciekająca sarnę i zboczył z trasy biegnąc za ofiarą w stronę lasu ...
Kobieta upadła na grubą warstwę mchu osiadłego na kamieniu , lecz niestety potrzaskała sobie kość piszczelową . Ona jest nadal nieprzytomna , lecz bezpieczna ...

Bohaterstwo [ czyli to co cię mianuje na dobroczyńce lub złoczyńce ] : +2

Budzę kobietę i jeśli mi się udało biorę ją za ramię i idę z nią na szczyt góry po gruszki .

Kobieta budzi się i bezzwłocznie wyjmuje kuszę , szybko ładuję bełta i mówi "Kim jesteś" , niepewna i przestraszona trzyma drugą rękę na jej sakwie z nożami do rzutu ...

"Jestem Demo i przyszyłem po fioletowe gruszki musimy iść szybko na górę póki niema cyklopa , zemdlałaś a cyklop zrzucił cię z 4 metrów , miałaś szczęście że upadłaś na mech , bo nie skończyło by się to dla ciebie dobrze"

"Musimy" *śmieje się* "Ty musisz , ja nie muszę . Nie jestem tu po jakieś gruszki , ja chce wrócić do obozu , a to nie moja sprawa że jest po drugiej stronie tego wzgórza . A teraz zostaw mnie" i kobieta odchodzi gdzieś na bok , znikając w mgle .

Biegnę po gruszki na szczyt

Mija godzina , a ty widzisz już z daleka drzewo , o złocistych liściach na którym rosną małe fioletowe gruszki . Lecz nim zdążyłeś dobiec do drzewa , usłyszałeś głos pewnego mężczyzny "Rusz się chociażby o trochę a stracisz życie"

Stoję i mówię "Jeśli szukasz tej kobiety o rudych włosach to poszła w prawo a nie na szczyt"

Mężczyzna zdziwiony mówi "Co? Gdzie? Jak? Znasz moją córkę? Coś jej jest?" odkładając kuszę i wkładając nóż do kołczanu ...

"Niestety potrzaskała sobie piszczel przez Cyklopa który chciał ją zabić , ale gdy ja zwróciłem jego uwagę na innej rzeczy upuścił ją z wysokości 4 metrów ... "

"Dzięki Bogu że jest cała , te Cyklopy są naprawdę niemożliwe , w zamian za tą przysługę daruję ci życie i dam ci drobny prezent"

Otrzymałeś : 10 Monet
Otrzymałeś : 5 Gruszek Mohin
Otrzymałeś : 2 Bułki

Dziękuję mu i wracam do Questmana